JAK UTRZYMAĆ MOTYWACJĘ (I PO CO)

JAKI JEST TWÓJ POWÓD?

Żeby chciało nam się czegoś dokonać, musimy mieć dobry powód. Inaczej mówiąc MOTYWACJĘ.
Większość ludzi chodzi do pracy, ponieważ musi zapłacić rachunki i mieć za co kupić jedzenie. Chodzą do pracy, której nie lubią. Wstają wraz z dźwiękiem budzika, chociaż chcieliby pospać. Osiem godzin spędzają w jednym miejscu, choć mogliby być zupełnie gdzie indziej.
A mimo to każdego dnia uparcie robią to samo – niezależnie od nastroju, pogody, czy braku chęci.
Dlaczego to robią (niekiedy nawet przez 50 lat!)? Ponieważ mają silną i stałą MOTYWACJĘ.
Tą motywacją są pieniądze – PIENIĄDZE NA ŻYCIE. Potrzebują ich, aby przeżyć.

Trudno polemizować z taką motywacją.


DO CZEGO SŁUŻY MOTYWACJA?

Do utrzymania w sobie chęci realizacji celu.
Jest to KLUCZOWY składnik sukcesu (czyli finalizacji celu), bez którego na 99% Ci się nie uda.
A zatem czy warto pochylić się nad tym tematem głębiej? No ba!

 

Większość ludzi stawia sobie różne cele. Niektórzy nazywają to pomysłami, inni marzeniami – niemniej są to po prostu jakieś cele.
I również większość ludzi dość szybko zaprzestaje działań, które mają ich do tego celu doprowadzić.

Najprostszym przykładem będzie dieta. Kto nie porzucił nigdy diety, niech pierwszy rzuci kamień. 😉

Dlaczego tak się dzieje?

Dlatego, że spada motywacja. Czyli spada to, co pchało Cię do przodu. Gdy przestaje pchać, zatrzymujesz się.
Gdy Twoje DLACZEGO (to robię) staje się mgliste i oddalone – przestaje Ci się chcieć. A gdy Ci się nie chce – przestajesz to robić.
Im mniejsza motywacja jest na początku, tym szybciej zrezygnujesz. Im silniejsza będzie – tym dłużej uda Ci się utrzymać swoje działanie.
To wszystko pewnie wiesz.

Być może nie wiesz jednak o tym, że MOTYWACJA ZAWSZE BĘDZIE SPADAĆ.
Jest to normalne i wynika z natury człowieka.
Człowiek jest z natury leniwy. Jeśli nie ma odpowiedniej stymulacji, nie będzie robił nic ponad swoje “minimum”.
Trzeba o tym wiedzieć, aby móc przewidzieć co się wydarzy i temu zapobiec.

A więc trzeba mieć świadomość, że TAK JAK MI SIĘ CHCE DZIŚ, tak NA PEWNO nie będzie mi się chciało JUTRO.
Wiem o tym i już dziś mogę temu zapobiec.
Mogę, a nawet muszę – jeśli oczywiście chcę osiągnąć swój cel.


Poniżej znajdziesz trzy krótkie przykłady, dzięki którym zrozumiesz, JAK WAŻNA JEST MOTYWACJA.


Przykład pierwszy.
Bardzo go lubię! Dotyczy historii z książki “Jednominutowy milioner”, Marka Hansena.

CEL: milion $ w 3 miesiące

Gdyby taki był Twój cel, a Twoją motywacją byłaby “chęć posiadania pieniędzy” – nie uda Ci się. To słaba motywacja, która nie utrzyma się dłużej, niż kilka dni. Co innego, gdyby od realizacji tego celu zależało życie Twoich dzieci. W takiej sytuacji postawiona zostaje bohaterka książki – jeśli uda jej się zarobić milion dolarów w trzy miesiące, będzie mogła zatrzymać SWOJE dzieci; jeśli nie – straci prawo do opieki nad nimi. Jej motywacja była tak PALĄCA, że zrealizowała, można by powiedzieć – abstrakcyjny cel.


Przykład drugi.

CEL: zrzucić 10 kg w 3 miesiące

Dieta. Chcemy lepiej wyglądać, lepiej się czuć, być zdrowsi. Zaczynamy dietę.
Na początku motywacja jest zazwyczaj dość silna, ale z każdym kolejnym dniem będzie trudniej ją utrzymać.

Od motywacji będzie zależało, czy Ci się uda. Jeśli na dietę przejdziesz zimą, a Twoim “DLACZEGO” będzie po prostu chęć poprawienia wyglądu czy samopoczucia; istnieje WYSOKIE prawdopodobieństwo, że szybko zrezygnujesz.
Wyobraź sobie jednak, że zbliżają się wakacje, a Ty się właśnie zakochałaś i wybieracie się na pierwszy wspólny wyjazd nad morze.
Motywacja natychmiast wzrasta. Jest silna.
Albo otrzymujesz informację, że jeśli nie uda Ci się schudnąć w wyznaczonym terminie, czeka Cię operacja zmniejszenia żołądka.
Jest różnica, prawda?


Przykład trzeci.

CEL: rzucenie palenia

Jeśli Twoją motywacją będzie po prostu chęć prowadzenia zdrowszego stylu życia – moooooooże Ci się uda, ale jak pokazują statystyki – większości palaczy trudno jest pożegnać się z nałogiem. Przede wszystkim tym, którzy “lubią palić”.
Jednak co innego, gdyby usłyszeli, że od tego zależy ich życie. Stan zdrowia jest poważny. Jeśli nie przestaniesz palić – TERAZ – umrzesz w ciągu trzech miesięcy. Przy takiej motywacji, większość ludzi osiągnęłaby cel i pożegnała się z papierosami.

 

Jak widzisz – MOTYWACJA JEST ARCYWAŻNA.
Słaba motywacja oznacza porażkę.

PO PIERWSZE
Jeśli chcesz osiągnąć swój cel, musisz mieć DOBRY POWÓD.
Znajdz go.

PO DRUGIE
Motywacja będzie spadać. To normalne.
Twoim zadaniem jest utrzymywać ją na dobrym poziomie.

JAK UTRZYMAĆ MOTYWACJĘ?


Aby utrzymać motywację, potrzebujesz CZĘSTEJ STYMULACJI.
Być może ktoś Ci powie, że nie potrzebujesz czytać więcej książek, nie potrzebujesz czytać postów, oglądać filmów motywacyjnych, nie potrzebujesz być na żadnej grupie rozwojowej itd. Przecież jesteś samowystarczalny, przecież potrzebujesz tylko siebie, a wszystko czego Ci potrzeba masz już w sobie!
I jest to prawda. Ale z aneksem.
Ponieważ większość ludzi nie ma wystarczającego samozaparcia, silnej woli, niepodważalnej motywacji – aby wszystko osiągnąć “just like that”.
Większość ludzi potrzebuje PRZYPOMINANIA. Zachęcania. Stałego motywowania.


JAK MOŻESZ SOBIE POMÓC?

1. Stymuluj się poprzez utrzymywanie uwagi na tym, do czego dążysz. Najlepiej codziennie.
INSPIRACJA. Niech to będzie 15 minut motywacyjnego nagrania na yt, nowa książka czy spoglądanie na gotową Mapę Marzeń.
Nigdy nie trać z oczu tego, do czego dążysz.


2. Jeśli cel jest odległy, podziel go na etapy. Notuj każdy ukończony etap i nagradzaj się. W ten sposób będzie Ci łatwiej utrzymać pozytywne nastawienie i zapał do dalszej pracy.

3. Często pytaj siebie DLACZEGO to robisz. Co zyskasz, gdy Ci się uda i co stracisz, gdy zrezygnujesz. To pozwoli Ci zmobilizować się do działania.

4. Jeśli masz taką możliwość skorzystaj z pomocy coacha lub kogoś, kto będzie monitorował Twoje postępy (może być to po prostu przyjaciel).
Gdy będziesz przed kimś zobowiązany i rozliczany, wówczas łatwiej będzie Ci realizować to, co postanowiłeś.

 

I na koniec, taka refleksja:

WYKORZYSTAJ WEEKEND NA BUDOWANIE ŻYCIA O JAKIM MARZYSZ, ZAMIAST NA UCIECZKĘ OD ŻYCIA, JAKIEGO NIE CHCESZ.