DLACZEGO NIE WARTO CHODZIĆ DO WRÓŻKI

Jakie jest moje przeznaczenie? Gdzie będę za 10 lat? Którego mężczyznę powinnam wybrać? Czy ta inwestycja będzie intratna? Co powinnam zrobić w tej sytuacji???

Każdy z nas zadaje sobie takie lub podobne pytania. I część z nas odpowiedzi będzie szukało u wróżki, w tarocie lub gwiazdach.

Możemy trafić na wróżkę – oszustkę, albo na „prawdziwą” wróżkę. Nie warto chodzić ani do jednej, ani do drugiej. Dlaczego? O tym przeczytasz w tym artykule.  

 

DLACZEGO  W OGÓLE CHODZIMY DO WRÓŻKI?

Powody są dwa.

Większość ludzi nie jest w stanie zaakceptować własnej mocy twórczej, a tym samym wziąć odpowiedzialności za swoje życie. Jest nam zdecydowanie łatwiej przerzucić odpowiedzialność na innych, oddając w ten sposób kontrolę nad sobą i swoim życiem.    

Jakże trudno byłoby przyjąć, że to my sami to wszystko sobie uczyniliśmy… Jak wówczas mielibyśmy sobie wybaczyć? Dla wielu z nas jest to zbyt bolesne i trudne.

Z tego powodu nawykowo już wskazujemy palcem winnych naszej sytuacji i jak najczęściej w tych wskazaniach omijamy siebie. Jesteśmy jak dzieci, za które ktoś podejmie decyzję, a później weźmie za nią odpowiedzialność.

Trudność w podejmowaniu decyzji to kolejny powód, dla którego ludzie tak chętnie korzystają z porad wróżek i wróżbitów. Podjęcie decyzji znowu wiąże się z odpowiedzialnością. Bo co jeśli podejmę złą decyzję?

Zdecydowanie łatwiej będzie działać w oparciu o słowa wróżki, która przecież powiedziała, że będzie tak, a nie inaczej – więc nie ja za to odpowiadam.

 

I rzeczywiście – nie ma niepewności, jest PRZEKONANIE, ŻE SIĘ UDA (bo wróżka tak powiedziała), energia nabiera kierunku i idziemy po swoje… Bez lęku o ewentualną porażkę.

I potem myślisz „wróżka miała rację, udało się”. Zupełnie nie zdając sobie sprawy, że to TWOJA WIARA zagwarantowała Twój sukces.

Oczywiście w przypadku, jeśli wróżba była pozytywna. Bo co jeśli będzie przedstawiała negatywny scenariusz? Dlaczego w ogóle wróżki są w stanie przepowiedzieć to, co naprawdę się wydarzy? Do tego jeszcze wrócę.

Tak czy inaczej łatwiej jest zawierzyć komuś innemu (sprawdzonemu!), niż sobie. Nie byłeś w stanie uwierzyć, że dasz sobie radę, ale byłeś w stanie uwierzyć wróżce, która tak powiedziała.

Często nie wiesz nawet jak wyglądasz, póki nie spytasz o to innej osoby i nie uzyskasz potwierdzenia. Albo myślisz, że zrobiłaś coś naprawdę fajnego, ale gdy matka lub przełożony powiedzą, że to jest beznadziejne… natychmiast im wierzysz!

Dzieje się tak, bo nie masz wewnętrznego umiejscowienia kontroli, bo nie masz wiary W SIEBIE. Bo bardziej ufasz innym (często obcym!), niż sobie. 

Nie chcąc nikogo obrażać, a jedynie uświadomić – trzeba zrozumieć, że po rady do wróżek kierują się ludzie słabi.

Ludzie, którzy nie potrafią wziąć na siebie odpowiedzialności, nie potrafią podjąć samodzielnie decyzji, nie mają zaufania do siebie, ani nie wierzą w to, że mogliby SAMI dokonać czegoś wielkiego. Ludzie z zewnętrznym umiejscowieniem kontroli. Szukający potwierdzenia, zielonego światła, pozwolenia.

Tacy ludzie potrzebują przewodnika, rodzica, kogoś kto potrzyma ich za rękę i powie co mają robić.

Gdy stawiamy się w takiej pozycji – życie również nas w niej postawi. W roli ofiary, którą można sterować. Pamiętaj, że chcesz tego czy nie – TO TY JESTEŚ KREATOREM. Jeśli więc uznasz, że jesteś nieporadny i trzeba decydować za Ciebie – to tak właśnie będzie. Zgodnie z Twoją wolą.  

 
DLACZEGO (PRAWDZIWE) WRÓŻKI PRZEWIDUJĄ PRZYSZŁOŚĆ?

Niektóre osoby mają wyjątkowe zdolności parapsychologiczne, które pozwalają im słyszeć lub widzieć więcej. Wróżka, która rozwinęła takie zdolności, a do tego jest dobrym psychologiem, potrafi powiedzieć nam bardzo dużo na nasz temat. Do tego będzie w stanie przepowiedzieć coś, co naprawdę się wydarzy.

Jak to wyjaśnić?

Wróżka sczytuje informacje z pola energetycznego, które dostępne jest dla nas NA TĘ CHWILĘ. Jeżeli zmieni się energia (poprzez nasze myśli lub działania) i pójdziemy do tej samej wróżki tydzień później – wróżba może być zupełnie inna.

Wróżka widząc nasze pole energetyczne może określić CO NA DANY MOMENT JEST DLA NAS DOSTĘPNE.

I da nam pozytywne informacje lub / i negatywne.

I teraz – w zależności od tego, jak zareagujemy na tę wiadomość – taka będzie przyszłość.

W przypadku pozytywnej informacji – gdy ta nam się spodoba, a mamy silną wiarę we wróżki i we wszystko co od nich usłyszymy – UWIERZYMY, ŻE TAK WŁAŚNIE SIĘ STANIE. Do naszej podświadomości automatycznie zostaną wprowadzone dane, zakodowany program, który będzie dążył do realizacji tego założenia. Które się zmaterializuje.

Faktem jest, że TO MY WPROWADZIMY W RUCH ENERGIĘ, KTÓRA SPOWODUJE DANE WYDARZENIE, PONIEWAŻ TO MY ODCISNĘLIŚMY NA PODŚWIADOMOŚCI INFORMACJĘ, ŻE TAK MA SIĘ WYDARZYĆ.

Nasza podświadomość zawsze zrobi to co jej powiemy, pod warunkiem, że zostanie to na niej odciśnięte. Dla przykładu – dzięki Mapie Marzeń możemy ukierunkować naszą podświadomość, aby robiła wszystko to, co jej powiemy. Jeśli chcesz skorzystać z niezwykłej promocji i zaprogramować swój umysł –> KLIKNIJ TUTAJ.

Tymczasem, jeżeli nie uwierzymy wróżce – przepowiednia nie wydarzy się.

Możemy też uznać, że nie uwierzyliśmy w to co usłyszeliśmy, a jednak przepowiednia spełni się. Może tak być, ponieważ nie ma znaczenia to, co świadomie myślimy, a jedynie to co zostało zapisane w podświadomości. I jeśli na tym poziomie informacja zostanie przyjęta – to będzie działać zgodnie z tym zapisem.

I tutaj pojawia się sedno sprawy – IDĄC DO WRÓŻKI, NIE WIESZ JAKIE MOŻLIWOŚCI SĄ DLA CIEBIE DOSTĘPNE NA TEN MOMENT. Z TĄ ENERGIĄ KTÓRĄ MASZ TERAZ. Z PRZEKONANIAMI ODCIŚNIĘTYMI NA PODŚWIADOMOŚCI TERAZ.

I JEŚLI TERAZ NIE SĄ TO NAJLEPSZE MOŻLIWE PROGRAMY I NAJWYŻSZA ENERGIA, TO NIE WIESZ CZY PRZYPADKIEM NIE USŁYSZYSZ BARDZO NEGATYWNEJ INFORMACJI (NA TEMAT ZDROWIA DZIECKA, FINANSÓW CZY PARTNERA), KTÓRYCH SIĘ PRZESTRASZYSZ, A NASTĘPNIE TWÓJ LĘK PRZYCIĄGNIE JE DO CIEBIE.

I tym samym wizyta u wróżki może kosztować Cię więcej niż 200 zł – może kosztować utratą zdrowia, firmy czy zniszczeniem życia. 

Pamiętaj, że strach przyciąga równie mocno; lęk kreuje Twoją rzeczywistość, tak samo jak pozytywne pragnienia.

Bo to nie pozytywne czy negatywne emocje przyciągają, a ENERGIA KTÓRA PODĄŻA ZA UWAGĄ. Otrzymujesz więcej tego, na czym się skupiasz. A gdy się boisz – skupiasz się na tym i tym samym powiększasz to, czego nie chcesz.

 
NUMEROLOGIA, A PRZEPOWIADANIE PRZYSZŁOŚCI

Jak pewnie wiesz, jestem numerologiem, czy raczej już teraz wypadałoby napisać numerolożką… 😉 natomiast nigdy nie łączyłam numerologii z przepowiadaniem przyszłości. W swojej pracy skupiam się przede wszystkim na aspektach psychologicznych osobowości oraz możliwościach (lub ograniczeniach) jakie niosą ze sobą konkretne liczby oraz ich kombinacje.

Dzięki czemu Klient otrzymuje potężną dawkę wiedzy na swój temat, ale sam decyduje co z tym zrobi. Którą drogą pójdzie i jak wykorzysta otrzymane informacje – na swój temat – nie na temat swojej przyszłości.

Z chęcią wykorzystuję numerologię do pozytywnej prognozy czy wsparcia, jakimi są np. korzystne ustawienie nazwy oraz daty założenia firmy czy wybranie odpowiedniego dnia na ważne wydarzenie życiowe albo imienia, które będzie miało wyjątkowo korzystny potencjał.

Natomiast moc kreacji zawsze pozostawiam po stronie Klienta. Zawsze powtarzam, że to my mamy największy wpływ na to co dzieje się w naszym życiu; reszta jest tylko dodatkiem (który może wspierać lub hamować nasze działania).

Osobiście byłam na niejednych warsztatach z numerologii i załamywałam ręce słuchając jak prowadząca (nie będę wymieniała nazwisk) kolejno obwieszczała uczestnikom warsztatów kto ma się spodziewać powodzi, a kto choroby i w jakich latach to MOŻE się wydarzyć… Mogę się tylko domyślać, jak musiały czuć się osoby po wyjściu z warsztatów, na które przyszli z lekkim sercem, a wyszli z perspektywą przeprowadzki, dzięki której unikną domniemanej powodzi. 🙈

 

Jeżeli nadajesz moc czemukolwiek z zewnątrz i stawiasz tę moc ponad swoją własną, to będzie tak jak sobie życzysz. Jeżeli pozwalasz wróżce decydować za Ciebie, to ona będzie decydować za Ciebie.

 

ALBO JESTEŚ KREATOREM SWOJEGO ŻYCIA, ALBO CHODZISZ DO WRÓŻKI. I nie da się tego połączyć.