CO SIĘ WYDARZY 21 GRUDNIA 2020?
Tego dnia po raz pierwszy od 800 lat w takim układzie i tak bliskiej odległości spotkają się dwie największe planety Układu Słonecznego – Jowisz i Saturn. W związku z tym, że z astrologicznego punktu widzenia jest to niezwykłe wydarzenie, zostało ono nazwane Królewską Koniunkcją Saturna z Jowiszem (tym samym wchodzimy w Erę Wodnika). Na niebie będzie można zaobserwować świetlisty punkt, który z uwagi na zbliżające się święta nazwano Gwiazdą Betlejemską.
Następnym razem podobne spotkanie planet będzie miało miejsce za 20 lat.
Nieprzypadkowo właśnie teraz spotykają się akurat Jowisz i Saturn. Jak wiemy, żyjemy obecnie w wyjątkowym czasie na Ziemi, która przechodzi swoją wielką transformację. Przechodzimy z wymiaru 3D do 5D (o czym pisałam więcej TUTAJ). Każda zmiana zanim nastąpi, wiąże się z mniejszym lub większym chaosem. Jeżeli zmiana dotyczy planety to chaos będzie raczej większy. Ale bez paniki. 🙂
Najważniejsze to zdawać sobie sprawę z tego, co się dzieje i ze spokojem w sercu przyjąć to, co nadchodzi. Bo wbrew teoriom spiskowym, nie nadchodzi nic złego – wręcz przeciwnie.
Wspominam o chaosie dlatego, ponieważ przynajmniej od roku obserwujemy na planie fizycznym ciężkość energii. Koronawirus, wojny domowe, bardzo wyraźny podział polityczny i społeczny, protesty na całym świecie. Można by pomyśleć, że źle się dzieje – w istocie mamy do czynienia z chaosem, który zawsze poprzedza zmianę. Przejście z wymiaru 3D do 5D jest jednak zmianą pozytywną. A chaos, który tej zmianie towarzyszy pewnego dnia dobiegnie końca – i na tym warto się skupić.
Wracając do koniunkcji dwóch największych planet.
Saturn symbolizuje ograniczenia, kontrolę i karmę. Jowisz to ewolucja, ekspansja, równość dla wszystkich. Jak widzicie, każda z planet uosabia coś przeciwnego – to trochę tak, jakby spotkała się prawica z lewicą. 😉 Będzie zgrzyt.
My ten zgrzyt odczujemy – ale nie wszyscy i nie jednakowo.
A końca świata nie będzie.
W ramach ciekawostki można w tym czasie wielkich przemian obserwować Rezonans Schumanna.
CZEGO MOŻEMY SIĘ SPODZIEWAĆ?
Udowodniono wiele razy, że fazy Księżyca oraz układ planet mają wpływ na człowieka. Na każdego z nas wpływa jego data urodzenia (układ planet) – zarówno jeśli chodzi o znaki zodiaku, czy osobistą numerologię. Z kolei w zależności od tego, czy mamy Pełnię Księżyca, czy Nów – doświadczać możemy szczególnego samopoczucia i zjawisk (bezsenność, wzmożona agresja, odpływy i przypływy itp.)
Dla przykładu, część ludzi w czasie Pełni ma problemy ze snem. Ludzi tych jest na tyle dużo, że odnotowano to zjawisko jako fakt. Nie dotyczy on jednak wszystkich i trudno powiedzieć, dlaczego na jednych działanie Księżyca jest większe, a na drugich mniejsze. Podobnie zatem będzie w tym przypadku – 21 grudnia, czy choćby dzisiaj.
Dzisiaj, czyli 14 grudnia kiedy to mamy Nów Księżyca w znaku Strzelca oraz zaćmienie Słońca, zaczyna się proces przygotowania do owego spotkania dwóch wielkich planet. Zatem już teraz możemy obserwować wybuchy wulkanów, przerwy w dostawie prądu czy Internetu oraz nietypowe samopoczucie.
Możemy przyjąć, że właśnie w grudniu zadzieje się coś naprawdę niezwykłego (tzn. WIELKI RESET). Dotychczas to siła wibracji 3D była przeważająca na naszej planecie, tymczasem w tym właśnie miesiącu zajdzie największa zmiana na tym polu – przewagę po raz pierwszy zacznie mieć wibracja 5D.
Pomimo, że zapowiada się spektakularnie, nie oznacza to wcale, że nagle zniknie całe zło tego świata… Ważne jest aby pamiętać, że przejście z matrycy 3D na 5D jest przede wszystkim procesem – a jeśli coś jest procesem to znaczy, że będzie trwało i na efekt końcowy trzeba poczekać.
W praktyce oznacza to tyle, że Ziemia nie będzie zasilana z zewnątrz przez energię 3D, tak jak było to do tej pory. Będzie natomiast zasilana energią 5D.
Jedyna energia 3D, która po grudniu 2020 będzie na Ziemi (a będzie jej sporo!) to ta, która nadal pozostaje w nas – ludziach. W naszych myślach, przekonaniach i działaniach. Miną lata nim uda się owy proces zakończyć i według mojej wiedzy ma to nastąpić w 2027 roku.
A nawet wtedy nie będzie to oznaczało, że zniknie “zło” i wszyscy będziemy szczęśliwi (ponieważ wtedy mielibyśmy do czynienia z magiczną historią rodem z Narnii). Na czym polega przejście Ziemi z 3D w 5D pisałam w TYM artykule i jeśli ktoś do końca nie rozumie omawianego zjawiska, warto sobie ten wpis przypomnieć.
Jowisz proponuje nam nową energię, ale Saturn uosabia to co znane i zakorzenione. W uproszczeniu mówiąc, jeśli zechcemy przyjąć to co nowe (Jowisz/5D) będziemy musieli najpierw zmierzyć się z Saturnem… który skonfrontuje nas z… ciemną energią wibracji 3D. Będzie to konfrontacja z nami samymi.
Weryfikacja i dokonywanie wyboru. Nie raz, a wiele razy. Opowiadanie się za jedną z dwóch stron – przechodzę do 5D, czy zostaję w 3D (i co ciekawe – tak naprawę jedno i drugie jest ok).
Polegać to będzie na tym, że przez najbliższy czas (obecny rok i prawdopodobnie przynajmniej dwa kolejne) doświadczać będziemy spotkania z naszym cieniem. Ukażą się nam problemy, które zamietliśmy pod dywan, o których staraliśmy się zapomnieć lub ignorować przez lata. Jeżeli był jakiś konflikt w rodzinie, to teraz właśnie wyjdzie on znowu na powierzchnię. Jeżeli była niewyleczona choroba, którą się odpowiednio nie zajęliśmy (na poziomie emocji) – pojawi się teraz. Jeżeli męczyło nas uzależnienie lub depresje – wrócą. Tak działać będzie Saturn. On sprawdza – czy na pewno powiesz “nie” energii 3D.
Czy odmówisz lękowi. Czy wybierzesz miłość.
Te powroty starej energii pojawią się jako szansa na uzdrowienie – inaczej się nie da. Dlatego zamiast panikować, należy się cieszyć. Ta konfrontacja jest dla Ciebie darem. W tym samym czasie może zdarzyć się również wiele dobrego (powiew świeżości Jowisza). Nasze marzenia i cele będą się szybciej manifestowały, a my zyskamy większa moc kreacji. W tym nadchodzącym czasie należy bardzo uważać na swoje myśli i słowa. Będą działać silniej niż dotychczas!
Należy skupiać uwagę na tym, czego chcemy, a nie na tym czego się boimy.
TEORIE SPISKOWE – PUŁAPKA
Istnieją ludzie (i jest ich sporo), którzy w imię duchowości lub innego rodzaju “oświecenia”, nagrywają filmy na yt, live’y na fb lub po prostu piszą artykuły, z których przekaz płynie mniej więcej zawsze taki:
JA WIEM JAK JEST NAPRAWDĘ
POWIEM WAM
SZOK I NIEDOWIERZANIE
WSZYSCY JESTEŚMY OKŁAMYWANI I ROBIENI W TRĄBĘ
WINNI SĄ (RZĄD / REPTILIANIE / KOSMICI / ROTHSCHILDOWIE / MASONI / itd. – można wybrać dowolnie)
Kończysz oglądać taki filmik i jak się czujesz?
Czujesz lęk (najniższa możliwa energia).
Czujesz się dokładnie tak samo, jak po obejrzeniu wiadomości, których podobno już od trzech lat nie oglądasz, by nie karmić się strachem i negatywną energią… Hm.
Niech ten artykuł będzie Twoją prywatną weryfikacją i testem. Jeżeli pociągają Cię treści na temat teorii spiskowych, jeżeli często oglądasz twórców propagujących takie treści… to możne warto już teraz coś przewartościować.
Może już dzisiaj dokonasz wyboru i nie będzie nim lęk.
Karmić należy się tym co daje radość, co jest lekkie i co pozostawia w nas pozytywne uczucia. To są drobne wybory – każdego dnia, ale to właśnie one stoją za zmianami, jakie przechodzi teraz Ziemia.
I pamiętajmy – to są dobre zmiany. Bo … to dobro zawsze zwycięża. 🙂
A najwyższą możliwą energią jest Miłość.
Trzymajcie się świetliście!