ZASADA LUSTRA

Temat, który budzi spore kontrowersje.

Problem z niezrozumieniem ZASADY LUSTRA, bierze się z jej uproszczonej interpretacji.
Część ludzi rozumie tę zasadę w taki sposób:
Jeżeli ktoś jest agresywny, a mnie to denerwuje, to znaczy, że tak naprawdę ja jestem agresywny.

Jest to bardzo uproszczone stawianie sprawy, przez co często dochodzi do nieporozumień.

 

Zacznijmy zatem od początku i wyjaśnijmy czym jest ZASADA LUSTRA.

Jednym z kluczowym elementów na drodze Rozwoju Duchowego jest zrozumienie pewnej ważnej kwestii, jaką jest sprawczość w naszym życiu.
Dokładniej mówiąc zrozumienie, kiedy tę sprawczość naprawdę posiadamy; zrozumienie działającego tu mechanizmu.
Jeżeli chcemy zmienić otaczającą nas rzeczywistość, to możemy tego dokonać jedynie poprzez zmianę samego siebie, a nie poprzez próbę zmiany tej rzeczywistości.
Dokonując odpowiedniej zmiany wewnątrz siebie, wywołamy automatycznie zmianę na zewnątrz, czyli w rzeczywistości.
Jest to jeden z głównych filarów Rozwoju Duchowego.

TO CO WEWNĄTRZ NAS, TO NA ZEWNĄTRZ NAS.

Nie jesteśmy w stanie wykreować czegoś, co nas nie dotyczy, co nie jest odbiciem nas samych. Z pustego i Salomon nie naleje. 
Jeżeli masz problemy finansowe lub górną granicę dochodu, jaką jesteś w stanie wygenerować, to nie jest to żadnym przypadkiem czy pechem, a jedynie dokładnym odzwierciedleniem wszystkiego, co podświadomie sądzisz na temat pieniędzy, ludzi bogatych i samego siebie. Mieszanka twoich WEWNĘTRZNYCH przekonań, daje ci ZEWNĘTRZNE efekty. Niejako odbijasz obraz jaki z siebie emitujesz.
To samo dotyczy miłości – problemy w związkach również nie biorą się znikąd.
Są sumą błędnych przekonań dotyczących miłości oraz błędów, jakie popełniasz, a z których być może nie zdajesz sobie sprawy.

Jeżeli jesteś na tyle świadomy, że zdążyłeś już zauważyć, że twoje błędne przekonania wpływają na twoją rzeczywistość i chcesz nad nimi popracować, to cenne wskazówki jak to zrobić, znajdziesz w moich Kursach Online, zarówno tych dotyczących pieniędzy, jak i miłości.

Każda rzecz, która irytuje nas w innych, prowadzi do zrozumienia nas samych.
Carl Jung

 

Inaczej mówiąc ZASADA LUSTRA jedynie wskazuje że istnieje związek między tobą, a tym, co wywołało w tobie emocje.
Jeżeli na przykład obca osoba powie do kobiety “Jesteś głupią idiotką”, a ona strasznie się oburzy i będzie to później przeżywać przez kilka dni, to tutaj także zadziała Zasada Lustra. Niekoniecznie wskazuje ona, że naprawdę jest to osoba nieinteligentna, ale może pokaże, że osoba ta ma problem z samooceną.
Że ta samoocena jest na tyle niska, że przejmie się bezpodstawną opinią obcej osoby na swój temat.
Zasada Lustra nie zadziałałaby w takiej samej sytuacji, gdyby obraźliwe słowa zostały wypowiedziane do kobiety, która doskonale wie, że jest inteligenta, a jej poczucie własnej wartości jest na tyle wysokie, że opinia innych ludzi, pozostaje dla niej tylko opinią. Nie faktem.
W pierwszym przypadku Zasada Lustra uruchomiła się, bo zahaczyła o JAKIŚ słaby punkt danej kobiety. W drugim przypadku nie było Zasady Lustra, bo nie było słabego punktu.

Kolejny przykład – jeżeli mamy silną awersję do alkoholików, to wcale nie musi oznaczać, że sami jesteśmy alkoholikami, lub nie widzimy w sobie tego problemu.
To może oznaczać, że mamy nieprzepracowany temat z ojcem, który był alkoholikiem.

Zasada Lustra może działać na różne sposoby, jednak zawsze wskazuje punkt, który w taki czy inny sposób ma z nami związek.
Naszym zadaniem jest odkryć jaki to związek, a następnie uzdrowić tę część siebie.

Często już w momencie uświadomienia sobie o co chodzi, sytuacja sama zaczyna się zmieniać.
Czasami trzeba popracować nad akceptacją siebie samego, a to wymaga już trochę wysiłku. Niekiedy wymaga go jeszcze więcej, jeżeli nie chcemy czegoś zaakceptować, co z kolei będzie oznaczać pracę nad zmianą danego obszaru.

Wyobraźmy sobie człowieka, który przez jakiś czas chodzi na psychoterapię i pracuje nad swoimi emocjami związanymi z jakimś ciężkim przeżyciem z dzieciństwa.
Po jakimś czasie udaje mu się to przepracować i czuje się lepiej. Sprawy w jego życiu też układają się inaczej. Koszmary przeszłości przestały powracać.
Czy oznacza to, że taka osoba straciła pamięć i wymazała przeszłość?
Oczywiście, że nie. Dalej pamięta co się wydarzyło, natomiast te wydarzenia nie wywołują już w niej żadnych emocji.
Nie wzbudzają emocji, ponieważ temat został przepracowany i lekcja została zakończona. Więcej Zasada Lustra nie zadziała w przypadku bolesnego tematu, ponieważ ten temat już nie boli.
Nie ma go w nas.
A jeśli czegoś w nas nie ma, to nie ma tego również na zewnątrz.
Bo…

CO W ŚRODKU, TO NA ZEWNĄTRZ.
Zawsze.

 

Co jeżeli problemy w miłości lub z pieniędzmi wynikają z karmy? Czy jedno nie przeczy drugiemu?
Nie. Karma (w tym np. liczby karmiczne, które wskazują dokładnie, jakie lekcje wybrała sobie Dusza do przepracowania w tym wcieleniu) polega właśnie na tym, aby dostrzec te błędy i wyciągnąć z nich wnioski. Aby zrozumieć lekcje i jeszcze w tym życiu je zakończyć.
Zasada Lustra jest cudownym narzędziem, które ułatwia nam zrozumienie tychże lekcji, ponieważ poprzez nasze własne emocje, wskazuje z czym mamy problem, i jakiej sferze należy się przyjrzeć. Powtarzam – jeżeli coś wzbudza w nas silne emocje, to znaczy, że z jakiegoś powodu temat nas dotyczy.
Im większe czujemy oburzenie, tym większy jest problem.
Im bardziej się wypieramy, tym bardziej nie mamy racji.
I nie trzeba tu nic nikomu udowadniać – Zasada Lustra działa dla nas, to my mamy z niej korzystać, dla własnego rozwoju.

Należy nauczyć się także rozdzielać pewne sprawy.
Kiedy na przykład ktoś wyrządzi nam krzywdę i zaatakuje w ciemnej ulicy, to nie należy rozumieć tego w taki sposób:
“No tak, Zasada Lustra – czyli po prostu to ja jestem osobą agresywną, jest we mnie mroczna część, która chce napadać na ludzi”.
Nie.
Wtedy Zasada Lustra wskazuje, że dana osoba czuje się w życiu ofiarą.
Przypominam temat Ofiary i Kata – tak działa pole energii, że jeżeli uważasz się w życiu za ofiarę, to przyciągniesz (w takiej czy innej postaci) do swojego życia kata.
Czyli jeżeli ktoś cię napada na ulicy, to nie zastanawiasz się nad tym, czy sam masz ochotę napadać innych (a dochodząc do wniosku, że nie, uznajesz, że Zasada Lustra nie działa), tylko zastanawiasz się, co jest takiego w tobie, że ta sytuacja miała miejsce. I dochodzisz do wniosku, że faktycznie od 20 lat jęczysz i użalasz się nad sobą jak ofiara losu, a Zasada Lustra właśnie przysłała ci kata – po to, byś wreszcie dostrzegł problem. 

I na koniec małe przypomnienie – w momencie przejęcia na siebie odpowiedzialności za wydarzenia w naszym życiu, przejmujemy nad nimi kontrolę.